windykacja klientow
Moderator:mkamil
we własnym zakresie pozostaje postępowanie przedsądowe - począwszy od monitoringu płatności, częstego przypominania i pilnowania relacji biznesowych, jak kontrahent nie płaci wysyłam wezwanie do zapłaty za zwrotnym potwierdzeniem odbioru z terminem 7 dni od otrzymania pisma, ewentualnie przedsądowe wezwanie do zapłaty. Wiadomo że wszystkie dowody nadania trzymam w porządku, wszelka korespondencja i szczegóły są na piśmie. Dla wyjątkowo opornych kontrahentów przewiduję już cięższy kaliber w postaci kancelarii prawniczej, która ma biegłość w uzyskiwaniu nakazów zapłaty
Z takimi klientami co się wykręcają od płacenia to trzeba postępować krótko! Inaczej mogą długo wodzić nas za nos. Ja proponuje faktoring od KUKE-Finance. My dostajemy pieniądze, a z klientem to już faktor rozmawia. Poczytajcie sobie http://www.kuke-finance.pl/o-faktoringu ... aktoringu/. Po co tracić czas na szarpanie się z ludźmi jak można spożytkować go na bardziej pożyteczne rzeczy.
Ja absolutnie nie znam się na kwestii windykowania i odzyskiwania należności, ale mam kontakt na profesjonalną kancelarię komornika sądowego: http://www.czosnyka-komornik.pl
Od lat wykonuje orzeczenia sądowe w sprawach o m.in. roszczenia pieniężne czy niepieniężne (opróżnienie lokalu z ruchomości lub tzw. eksmisja), wydania nieruchomości, weryfikowania istnienia i treści tytułów wykonawczych wydanych w postępowaniach elektronicznych etc. Warto mieć taki sprawdzony namiar.
Od lat wykonuje orzeczenia sądowe w sprawach o m.in. roszczenia pieniężne czy niepieniężne (opróżnienie lokalu z ruchomości lub tzw. eksmisja), wydania nieruchomości, weryfikowania istnienia i treści tytułów wykonawczych wydanych w postępowaniach elektronicznych etc. Warto mieć taki sprawdzony namiar.
Jeśli chodzi o faktoring to z tego co wiem nie sprzedaje się faktur dłużników. Sprzedaje się tylko faktury o wydłużonym czasie spłaty i to jeszcze przed końcem terminu na tej fakturze. Choć można zrobić taki myk, że jak podejrzewamy kogoś, że nie spłaci faktury to odsprzedajemy ją przed terminem spłaty. Wtedy jak dany klient nie zapłaci to nie my, ale firma, która od nas kupiła fakturę, użera się z dłużnikiem. Bo to już nie my ponosimy odpowiedzialność za faktury. Mamy też czyste sumienie, ponieważ my zachowaliśmy się fair, sprzedaliśmy fakturę przed jej terminem spłaty. Teoretycznie nie wiemy czy klient jest uczciwy i ją spłaci w terminie czy już nie. A jeśli chodzi o firmy faktoringowe to ja korzystałem kiedyś z usług https://www.monevia.pl/dlaczego-monevia/ . A z tego co wiem mój klient uregulował w terminie. Ja oczywiście jestem za tym aby jak już ktoś jest nam dłużny i nie chce spłacić zależności to należy oddać tą sprawę do jakiejś firmy windykacyjnej.
Ja podrzucam Wam też namiary na firmę - Solventoir . Działają sprawnie i kompleksowo. Zajmują się zarówno windykacją, jak i kwestiami prawnymi. Polecam zapoznać się z ich ofertą, może i Wam pomoga. U mnie miałem problem z wieloma zaległymi fakturami - nie wszystkie, ale większość już na szczęście płatności za nie zaksięgowałem.