Jeszcze Wielkanoc spędziłbym gdzie indziej, choć niechętnie. Ale Bożego Narodzenia nie wyobrażam sobie nigdzie indziej niż w domu z rodziną. A jeszcze, że mamy własne rodzinne tradycje i miałbym je porzucić to nigdy w życiu. Wiem czytałem na
http://www.listymikolaja.pl/zwyczaj-mikolajki.html , że w innych krajach nawet Mikołajki mają takie jak my, ale jednak to nie ten sam klimat świąt. Już i tak dobrze jest jak raz na jakiś czas na wigilię pojadę do teściów czy rodzeństwa. Już wolę ich wszystkich zaprosić do mnie, ale najlepsze święta sa wtedy gdy spędzam je z żoną i dziećmi. Co najwyżej na drugi czy ewentualnie pierwszy dzień świąt można pojeździć i poodwiedzać rodziną.