Witam, jak każdy tu z piszących staram się znaleźć ten najlepszy ze sposobów aby mój biznes był tym co naprawdę chcę robić, aby poza niezbędnym zyskiem, co jest przecież naturalne, dawał tez poczucie jakiejś misji. Jak wielu z Was tak i mnie sprawia przyjemność pomagania innym, nawet jeśli za to płacą. Takim moim marzeniem na taka formę zarabiania na zycie jest pomoc w organizowaniu ludziom tego co im najbardziej poza chlebem, wodą w zyciu jeszcze potrzeba. Energii do dalszej aktywnej pracy. To zaś zapewnia udany wypoczynek, który da nam satysfakcję z tak spędzonego czasu za nasze ciężko zarobione pieniądze. Biuro podróży. Tak jest ich wiele. I te bardziej renomowane i te mniej znane, każde coś z soba niesie. Często niepewność o los naszej wyprawy. To ciężki kawałek chleba. Wertując net w poszukiwaniu ciekawych ofert, bo podróżuje nie tylko palcem po mapie, dostrzegłem m.in. i taka opcję, że klient- podróżnik może sam sobie ustalić marszrutę, generalny cel realizowany czy to jednym skokiem czy etapowo. Do tego nie jest zdany na kaprysy innych współuczestników najczęściej wiecznych malkontentów ale w swoim doborowym towarzystwie od pierwszej minuty jest sobie panem, przewodnikiem, pilotem i skrzynką skarg. Często podróżując do białej gorączki doprowadzali mnie Ci, którzy za nic mieli innych często spóźniając się albo w inny sposób ustrudniając innym miłe spędzanie czasu. Jako, że nie mam środków na założenie samemu takiego biura, bo to wkład niebagatelny a do tego nowe biuro na już ustabilizowanym rynku to raczej walka na długie lata o klienta, to myślę o franczyzie. ten nieco przydługi wstęp ma ten cel, aby z tu obecnych "wyciągnąć" co i jak sądzą? Niesztampowa forma aktywnego spędzania swojego wolnego czasu, samorealizowanie się poprzez koordynowanie kolejnych etapów wycieczki-podróży. Wiele biur oferuje tę formę współpracy jak chociażby Multita, ScanHoliday. Moją uwagę jednak przykuła oferta http://www.WADI.pl Kierunek wypraw przede wszystkim Wschód, to co tak teraz omijamy wielkim łukiem ale czy na kanwie wydarzeń w krajach arabskich to sie nie zmieni? Chociażby Bajkał? Podróż koleją transsyberyjską? Jest ktoś kogo nie pociąga podróz w nieznane- bo tak to rozumiem- Wschód. Do tego Olimpiada 2014 -zimowa rzecz jasna. Potencjalny kolejny kierunek i rzesza pasjonatów sportów zimowych.Biuro załatwia wizy, dostarcza bilety do domu kurierem świadczy mase różnych usług , które powoduja, że planowanie wyprawy jest łatwe i atrakcyjne a sam bym też chciał tak podróżowac. Wczytałem sie w oferowaną przez to biuro http://www.wadi.pl propozycję ale jako laik niewiele de facto i tak wiem, bo czytam to jako pasjonat podróżowania a nie jako biznesmen w branży turystycznej. Jest ktoś, kto może wskazać na ewentualne uchybienia w moim toku myslenia?
Uwrażliwić na "małym druczkiem" elementy umowy? Zapewne nie tylko ja myślę o takim zarobkowaniu i z naszej dyskusji skorzystają i inni? Zapraszam, podzielcie się swoimi wątpliwościami. Z dotychczasowych tu wygłaszanych opinii widzę dość duży potencjał a to oznacza i wiedze i doświadczenie- to czego brakuje mnie. A może po prostu ktoś odnajdzie w tym co piszę swój własny plan?