Makijaż sekretarki - co wolno, a czego nie?

[Olka]

Makijaż sekretarki - co wolno, a czego nie?
Jak wasze sekretarki się malują i na co nie pozwalacie?

[Dominika]

Moim zdaniem trzeba tu zacząć od tego, że sekretarka jest niejako wizytówką firmy - to ją najpierw oglądają praktycznie wszyscy klienci, więc musi się odpowiednio prezentować.
Zbyt nachalny makijaż będzie zły - na bank.

Stawiałabym na delikatny, ale wyrazisty, w kolorach beżu czy brązach - dobrze nałożony, bez przebić - tu podpowiem cienie do powiekk z marki makeup revolution - kliknij tutaj żeby obejrzeć - brytyjska firma, która słynie z paletek Iconic, nie wiem czy kojarzysz? Doskonale leżą.

[rennie]

To, jak wygląda sekretarka jest ważne. Jakkolwiek stereotypowo to brzmi.

[bifun]

Byle nie miała zbyt mocnego makijażu.

[malak]

Delikatny, naturalny makijaż powinien być odpowiedni.

[rennie]

Oczywiście, tylko nie zawsze taki się udaje. Grunt to malować się przy naturalnym świetle.

[malak]

Jak to nie zawsze się udaję? Chyba masz jakieś wyczucie co do tego czy makijaż jest za mocny czy nie?

[rennie]

Nie zawsze. Czasem jak robię kreskę, to wychodzi za gruba. Wtedy nic nie daje jej poprawianie, bo robi się coraz gorzej.