Zgadzam się - to o niebo lepsze, niż wyjazd nad morze o porze roku, w której ani nie popływasz, ani się nie poopalasz.malak pisze:Całkiem mądra ta Twoja żona. Przecież jesień to idealna pora roku na odwiedzenie SPA!MateuszWawrzyn pisze:Moja żona siedzi jesienią w SPA albo po kosmetyczkach się szlaja eheheh
Sama siedziałabym w SPA gdyby mnie było stać, ale np. do kosmetyczki na masaże pobudzające i rozgrzewające to chodzę.
Przykład: Gabinet kosmetyki francuskiej Wyspa Piękna (wyspapiekna.pl) - ceny są przyzwoite, obsługa świetna, a standard jak w SPA.