Dałybyście się zaprosić na kawę z nieznajomym?
Moderator:mkamil
- MateuszWawrzyn
- Użytkownik
- Posty:103
- Rejestracja:23 lis 2012, 20:08
- Lokalizacja:Polska
Dałybyście się zaprosić na kawę z nieznajomym?
No może ja az taka odważna to nie jestem, chyba, że to by była kawa na mieście,
a nie u niego w mieszkaniu, to jasne, czemu nie:)
Nie mam nic przeciwko miłemu spędzaniu czasu.
Chociaż co do kawy akurat, to lubię moje klimaty, a te niekoniecznie są z najnizszej półki i nie kosztują 5 zł (pyszna jest kawa ziarnista z Ekoitalii - od paru dni się zachwycam), a w większości tanich restauracyjek to z jakością różnie bywa.
Ale jak chcesz mnie zaprosic na kawkę do Amaro, to idę w ciemno!
a nie u niego w mieszkaniu, to jasne, czemu nie:)
Nie mam nic przeciwko miłemu spędzaniu czasu.
Chociaż co do kawy akurat, to lubię moje klimaty, a te niekoniecznie są z najnizszej półki i nie kosztują 5 zł (pyszna jest kawa ziarnista z Ekoitalii - od paru dni się zachwycam), a w większości tanich restauracyjek to z jakością różnie bywa.
Ale jak chcesz mnie zaprosic na kawkę do Amaro, to idę w ciemno!
-
- Użytkownik
- Posty:288
- Rejestracja:21 maja 2013, 08:43
Teraz to już nie, bo mam męża Ale może bym się wybrała, bo trzeba łapać takie szanse, inaczej czasem ciężko wyrwać się z zamkniętego kręgu znajomych... Tylko musisz uważać, idź w jakieś popularne miejsce, gdzie wiesz, że będzie dużo ludzi, nie zostawiaj torebki itd.