Znalazłem pewną ofertę firmy Tanie Papierosy Sp z o.o. Można wziąć w franczyzę maszynę do nabijania gilz tytoniowych. Koszt takiego sprzętu ok. 100tyś. a jak zapewnia firma realny zwrot inwestycji w maszynę następuje po 6 miesiącach. Mam kawałek wolnego pomieszczenia, czy warto brać ten interes?
Zarobek na jednej paczce 3 zł na rękę, a biorąc pod uwagę fakt, że tych maszyn w całej Polsce stoi kilkadziesiąt to jak widać ludzie przerzucili się na maszynki, zamiast kupować fajki w sklepie po 15 zł.
Co sądzicie? warto brać?
Pomysł na biznes - franczyza
Moderator:mkamil
No jak się ma zamiar zainwestować 100 tys, to na pewno trzeba się dobrze zastanowić
czy to będzie opłacalne. Droga ta franczyza. Ale jak masz wolną gotówkę...
czy to będzie opłacalne. Droga ta franczyza. Ale jak masz wolną gotówkę...
-
- Użytkownik
- Posty:288
- Rejestracja:21 maja 2013, 08:43
Drogo jest, ale może taka inwestycja ma sens.
100 000/ ~180 dni = 555,55 zł [dziennie zysku żeby spełnić to zwrócenie się w pół roku]*
Czyli żeby zwróciło Ci się po pół roku musiałbyś sprzedać minimum 55 paczek dziennie po 10 zł każda. Czyli jedna paczka na 10 minut, jeśli masz otwarte 8h. Licząc oczywiście soboty i niedziele, wiec jesli wtedy masz zamknięte to ta liczba wzrośnie. Ja bym nie liczył na zwrot po pół roku. No chyba że rzeczywiście większe miasto, w małym myślę że szanse są małe.
*nie licząc materiałów, z tego co mówisz że 3 zł idzie do kieszeni (czyli zysk czysty) to 555,55/3 = 180 paczek dziennie, czyli 22,5 na godzinę
Czyli żeby zwróciło Ci się po pół roku musiałbyś sprzedać minimum 55 paczek dziennie po 10 zł każda. Czyli jedna paczka na 10 minut, jeśli masz otwarte 8h. Licząc oczywiście soboty i niedziele, wiec jesli wtedy masz zamknięte to ta liczba wzrośnie. Ja bym nie liczył na zwrot po pół roku. No chyba że rzeczywiście większe miasto, w małym myślę że szanse są małe.
*nie licząc materiałów, z tego co mówisz że 3 zł idzie do kieszeni (czyli zysk czysty) to 555,55/3 = 180 paczek dziennie, czyli 22,5 na godzinę